www.najgorsze.fora.pl

VSX

zajebisty jest ten diss ale ja myśle tak - jaką trzeba być kurwą by nie powiedzieć wielu starych rzeczy komuś w twarz tylko dopiero przy okazji dissu (bo jeszcze oficjal beefu nie ma)... ja jestem po stronie ryśka, myslałem że jacek nie odpowie ale teraz ma cieżki orzech do zgryzienia bo to nie żurom... ja od dawna to mówię "chcesz kogoś zniszczyć? nagraj całą płytę o nim" hehe

paczesas

Ciebie vestax otępiło ostatnio?? czy o co Ci chodzi?? bo moze ja nie ogarniam ale właśnie w dissach obnaża się wszystkie najsłabsze punkty przeciwnika??

VSX

chodzi o zachowanie... skoro się kumplowali i ten nie powiedział mu niektórych spraw w ryj... niedawno krzyczał slu a teraz slu to żenada... taki przykład pierwszy z brzegu...

Kto jest ojcem jacka w hh? wg was bo ja innego jak volt nie kojarzę...

Kiełbasa mi się z toba nie chce polemizować za te słowa "co wy go tak jedziecie, dzięki niemu się znacie" (szkoda że nie mogę oddać akcentu ty) jesteś psychofan

paczesas

to się nazywa brak argumentów vsx... podobnie jak w kilku sprawach ostatnio po wytknięciu Ci błedów nie mówiłeś już nic... ale możesz twierdzić że jestem psychofanem, mi się tak nie wydaje bo jak zrobi gówno to mówię że to gówno, a nie że mu się coś nie udało czy cokolwiek..

jacek wspomina też coś o koazku ale to chyba nie o niego chodzi, chociaż zostali równo przez niego wyjebani obydwaj

Koliber

Jak dla mnie bomba Smile

VSX

Dziura

Nie chcę się panom wpierdalać w wymianę ciosów, ale kiedy Tede krzyczał "SLU"? Bo ja pamiętam tylko to na 3. mixtape'ie Decksa. Wink

A to było hohoho.

A co do beefu. Peja nie ma argumentów, Tede skomentował sprawę z ZG, Peja powinien przyjąć czyjeś zdanie z honorem, bo akcja była żałosna. Freestyle Peji to nie był żaden freestyle, myślę, że czegoś więcej można oczekiwać od kogoś kto jest na scenie od bodajże 1993. Tede nagrał fajnego dissa, dużo pomysłów jeśli chodzi o patenty, mniej jeśli idzie o argumenty, ale pare czułych punktów wytknął. Ciekaw jestem, o czym będzie mowa w odpowiedzi Rycha. Jak wytknie np. żałosną akcję z Opolem, to pjona, ale jak wytknie TVN Turbo, SPRZEDANIE SIĘ czy FrAjErStWo to żenada.

VSX

ale za nazwanie procami teraźniejszych freestylowców to jest też powód żeby te wszystkie tety poga solary pojechały po nim

DOLCE

Pompa w chuj !

Jest też taki film z tego jak Peja jedzie do Wawy (jeszcze sprzed dissu, na początku jest o TDFie)

[link widoczny dla zalogowanych]

Po 1 - Peja mówi tam, że dzięki tej sytuacji wie kto jest z nim, a kto przeciwko. Twierdzi, że Tede powinien do niego zadzwonić i mu powiedzieć o tym co myśli, a nie lansować się na facebooku w sprawie wydarzeń go niedotyczących. Potem dziękuje innym, którzy go wspomogli. Przecież to co on mówi jest pojebane. Wychodzi na to, że jeśli chciałeś bronić Peji to dobrze zrobiłeś wydając oświadczenie, a jak byłeś przeciwko to: zamkni ryj dziwko ! Co to za podejście do sprawy ? A Ci co wydali oświadczenia ZA Peją to ich już ta sprawa dotyczyła - bo bronili ! Już widzę jak Tede dzwoni do Peji i mówi: "Peja odjebałeś wioche w tej ZG", na co Peja odpowiada "acha, dzięki Tede za szczerość, i że zadzwoniłeś. Do zobaczenia. Buźka!"

Po 2 - Peja mówi, że oficjalnie odwołuje koncert WJ w Poznaniu z przyczyn niezależnych od Tedego. Co jest oczywistą groźbą. Właśnie przede wszystkim dlatego jestem za TDFem. Wkurwia mnie takie podejście - jak nie dam rady argumentami to pójdę po kumpli i spuścimy wam wpierdol. Jak w zoo albo kurwa epoce kamienia łupanego. Tede wyzywa Peja na bitwę na wolno. To by było rozwiązanie. Jak za czasów bitwy Płockiej. Ale jak tu zaprosić Peję na takie coś jak on może się po prostu na Ciebie rzucić ?!
Rap to muzyka, a nie rodzaj sztuk walki !

Co do dissu: podoba mi się. Z dystansem i żartem. To co lubię. A na końcu trochę ostrzej z dobrym pomysłem na podkład.
Czekam na odpowiedź Peji, ale boję się, że skończy się na groźbach i przekleństwach.

P.S kto to ten ojciec ? Volt ...? Jay Z ... ? Laughing

VSX

wiele razy słyszałem że peja to pozer i udaje w tekstach ale jak się okazuje że faktycznie teksty przejawiają się w życiu to nagle jest chujowy bo to bo tamto... rap to muzyka życia w której musisz być sobą dolarze... kiedyś peja powiedził że jeśli on kogoś jedzie na bicie liczy się że za te słowa może dostać wpierdol...zawsze miałem ryśka za najszczerszego typa w grze (teraz dołączył mes) i ja właśnie jemu wierzę...

edit - my bad tede nie pojechał wolnostylowców a ich przypropsował

franka

DOLCE

Przemyślałem sprawę. Ojcem hh Tedego jest Hirek Wrona albo .... Mrozu - przecież udziela się i na N2 i na Na Serio więc pewnie chciał ich pogodzić ! Laughing

buffot

Odcięty troszkę od neta byłem. Powiem Ci VSX, że my znamy ich jako artystów. Jako ludzi ciężko określić jacy są.

Według mnie Peja jest hipokrytą a dlaczego?
Na Serio kilka kawałków poświęca. Stałem się dojrzałym facetem, wychodzę na prostą a odwala taki żal na tym koncercie. Dobrze coś pękło, każdego prawie da się sprowokować. Ale wybaczcie KURWA, normalny człowiek powiedziałby zachowałem się nie odpowiednio. Poniosło mnie. Nie. On idzie w zaparte w swoje. Jego wyjazdy i wycieczki. Może po za do USA pokazują, że nie jest do końca taki zrównoważony.
Nie wiem podejdzie do niego przedszkolak i powie, że jest "gupi" to będzie chciał się z nim bić.
Sprawa druga. Zesrało się troszkę kozaczenie, jak wszystkie portale zaczęły to publikować i zrobiła się afera. Nagle miasta mają odwoływać koncerty, kaska poleci. Ryszard odpierdala się w koszulę i zaczyna z żalem wypominać trudne dzieciństwo. (Wiem, że miał ciężko ale na Na Legalu był dojrzalszym facetem). Oczywiście nieśmiertelna Żabka. No i Ryszard Romantyk, nie twierdze, że nie jest czuły wobec kobiet ale scenka na balkonie wydała mi się komiczna i pod publiczkę.
Stracił w moich oczach, ale głównie tym, że nie powiedział "Przegiąłem przepraszam"

Co do beefu. Rysiu pisze dissa ale sądzę, że pisze go długo bo łatwo zbluzgać kogoś a ciężej używać argumentów. Zresztą gdyby pojechał Tedasa w sposób wulgarny sam przyznał by mu racje.

Tede nie jest święty i idealny. Póki co to trzymam jego stronę. Zrobił podjazd bez spinki domawiając pewne sprawy. Najgorzej, że na scenie "miedzy otępiałymi psychofanami" zacznie się napierdalanka.

Jeszcze dorzucę. Nie to żeby ten filmik mnie śmieszył. Pokazuje on dokładnie, że Peja powinien się leczyć i oby już tylko "miał" problemy a nie tworzył nowych. Mówił, że może jak kiedyś zająłby się nim psycholog to byłoby inaczej? Czemu teraz nie pójdzie. Nigdy nie jest za późno.

http://www.youtube.com/watch?v=PYd-eKxSqzA

VSX

ten filmik co przytoczyłeś - własnie ja wiem że peja taki jest, sam mówi o sobie psychol, czubek itp, i skoro świadomie go słucham to mi to odpowiada chyba???... styl życia gnoja (która jest słaba, ale moralniak czy z jedną mała butreleczką to koty jakich mało) pokazał mi że muzycznie nie jestem jego psychofanem ale lubię słuchać z nim wywiadów i jego muzyki... i już czekam na reedycję (dopracowania na manhatannie) i trzecią solufke z żywym bandem bedzie mistrzem bo zajmie się tym magierski...

Nasti

Jak dla mnie to on ma najebane w głowie od kiedy wydał pierwszą solówkę- wtedy zaczął wrzucać te kretyńskie filmiki z trasy itp.

Jakieś nowe 2 filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=8HoBEOKdUq4&feature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=qqgU-Hqhf2k&feature=channel

Co on ma do odwoływania? Odwołać może co najwyżej Caba, który jest właścicielem fonobaru, a nie on.